Zastanawiałeś się dlaczego rok w rok wydajesz miesięczną pensję na wakacyjne wojaże? Bilety lotnicze lub paliwo, wynajęcie hotelu bądź mieszkania, jedzenie. Koszty rosną na potęgę.
Przykładowo wycieczka do Santa Susanna, miasta w pobliżu Barcelony, to koszt rzędu trzech tysięcy złotych, przy wycieczce na 10 dni. Nawet wyjazd nad polskie morze i wynajem ładnego apartamentu to też duże koszy.
Wyjątkowo ciekawym rozwiązaniem są tanie domy całoroczne. Koszt budowy takiego cudeńka zaczyna się od około stu tysięcy złotych. Oczywiście mówimy o naprawdę dobrze zaprojektowanych i wykonanych projektach.
Jeśli skredytujemy taką nieruchomość to za koszt około 500 złotych miesięcznie możemy mieć na własność domek, w którym będziemy spędzać swoje wolne chwile. Rocznie to koszt około 6000 złotych (nie licząc kosztu ziemi, na której go postawimy). Jeśli nasza rodzina liczy 2-3 osoby, to już w tym momencie rachunek się równa, a mamy to na własność. Pamiętajmy, że możemy taki domek wynająć innym ludziom. Nie chcemy przecież mieszkać w nim cały rok.
Jeśli znajdziemy chętnych nawet na 2 miesiące w roku, w cenie przykładowo 200 złotych za dobę to mamy przed opodatkowaniem 12000 złotych przychodu. Jednym słowem, inni ludzie spłacają nam nasz nabytek. Mało tego, fundują nam jeszcze drugie tyle.
Tanie domy całoroczne to doskonałe rozwiązanie dla rodzin z dziećmi, gdyż koszt wakacji dla dużej rodziny może przyprawić o zawał serca. Taki domek możemy postawić na dużej, odgrodzonej posesji, więc zabranie ze sobą dużego psa nie stanowi problemu. Możemy normalnie gotować, nie jesteśmy zmuszeni do codziennego stołowania się na mieście, a dobrze wiemy jak duży to koszt.
Taki lokum to też doskonałe miejsce dla freelancera. Może raz na jakiś czas zmienić swoje otoczenie, co sprzyja kreatywności. Uciec od zgiełku miasta, zaszyć się w swojej posiadłości i pracować bez przeszkód.
Taki zakup można też traktować jako inwestycja. Jeśli wynajmiemy ją jak wyżej pisałem, to nie tylko spłacimy swój kredyt, a jeszcze zarobimy. Po spłaceniu zobowiązania niemal cały przychód zostanie w naszej kieszeni.
Domy całoroczne to także aktywo, na które warto spojrzeć jeśli dysponujemy dużymi pokładami gotówki. Zakup kilku takich nieruchomości może być strzałem w dziesiątkę dla naszego portfela inwestycyjnego. Wydając 100000 złotych i zarabiając 12000 złotych (a są to ostrożne wyliczenia), osiągamy stopę zwrotu 12%, co jest bardzo dobrym wynikiem.
Wreszcie, taki zakup to coś materialnego, co będziemy mogli przekazać przyszłym pokoleniom. Warto zostawić coś po sobie, nie tylko dobre wspomnienia. Nawet jeśli nasz dom nieco podupadnie, renowacja nie jest bardzo kosztowna.
Reasumując, domy całoroczne to dobry pomysł zarówno dla rodzin jak i freelancerów. Można je traktować jako miejsce lokowania kapitału, a także jako wspaniały prezent dla samego siebie. Inwestorzy z dużą ilością kapitału także powinny skierować na nie swój wzrok. Nawet jeśli dopadnie nas gorsza sytuacja życiowa, nie powinniśmy mieć problemu ze spieniężeniem naszego aktywa i odzyskaniem swoich środków.