Jeśli chcemy się porozumiewać za granicą w jakikolwiek sposób, oczywiście nie migowy to musimy myśleć praktycznie, bo jeśli nie mamy za wiele czasu żeby nauczyć się podstaw i całości języka- skupmy się tylko i wyłącznie na słówkach- ostatecznie ze znajomością różnych słówek i osłuchaniem się języka bardzo szybko załapiemy i zaczniemy sklejać zdania. To nic trudne, trzeba tylko chcieć- i właśnie w tym jest problem. Dużo osób w ogóle nie chce, bo nauka słówek wymaga sprytu i systematyczności, nie jest możliwe że przeczytamy parę słówek raz i zapamiętamy je na długi, długi czas. Żeby nauczyć się angielskich słówek należy nie tylko je przeczytać i powtarzać, należy wypowiadać je na głos, może umieszczać w zdaniach, traktować je skojarzeniowo, przypominać je sobie w pamięci- robić wszystko żeby dane słówka zapamiętać, co nie jest takie proste, ale może być przyjemne jeśli sobie powiemy że to nas interesuje, warto jest uczyć się słówek które rzeczywiście wydają nam się przyjemne- zapamiętamy je dużo łatwiej niż te mega trudniejsze związane z tematyką, która nas kompletnie nie obchodzi. Oczywiście, przez niektóre słówka będziemy musieli przebrnąć- te podstawowe, ale z innych dziedzin możemy uczyć się tego czego chcemy.