Czerwone plamki na skórze w okolicach nosa i pojawiające się rumieńce na policzku to są właśnie oznaki, dzięki którym możemy stwierdzić, że to jest to cera naczynkowa. Skór jest cienka i szybko reaguje na zmieniające się czynniki zewnętrzne, szczególnie na warunki pogodowe.
Cera naczynkowa – jak o nią dbać?
Zacznijmy od tego, że posiadacze takiej cery naczynkowej muszą unikać przede wszystkim: zmian temperatur, stresu, słońca, solarium, chlorowanej wody, gorącego powietrza, nagłych zmian tętna, gorących kąpieli, łaźni parowych, sauny, morzu, wiatru, wilgoci, leków antykoncepcyjnych, czerwonego wina, ostrych przypraw, owoców cytrusowych, kosmetyków wysuszających, które zawierają w składzie alkohol, peelingów gruboziarnistych, gorących napojów, kawy i herbaty.
Z racji tego, że cera naczynkowa jest bardzo cienka i wrażliwa wymaga ona specjalnego traktowania. Dobrze jest oczyszczać twarz mleczkiem, takimi produktami, które ją nawilżą i wzmocnią.
Jeżeli chodzi o kremy i maski, które w dużym stopniu pomagają skórze naczynkowej muszą one w sobie zawierać:
– Witaminę C, która uszczelnia i wzmacnia naczynka krwionośne,
– Hammamelis, posiada on właściwości przeciwzapalne,
– Gingko Biloba, uszczelnia ścianki naczyń krwionośnych i poprawia ich elastyczność,
– Rutynę, wzmacnia ścianki naczyń włosowatych i zmniejsza ich przepuszczalność,
– Witaminę K, działa przeciwkrwotoczne i dzięki temu zapobiega wylewom podskórnym,
– Wyciąg z arniki górskiej, wzmacnia ścianki naczynek krwionośnych, działa lekko przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo,
– Wyciąg z kasztanowca, zmniejsza kruchość naczyń krwionośnych i działa przeciwzapalnie,
– Wyciąg z kwiatów mirtu, poprawia elastyczność ścianek i naczyń,
– Siarczan dekstranu obkurzający naczynka.
Rozszerzone naczynka można również zatuszować makijażem. Zazwyczaj wystarczy sam fluid lub puder. Jednak, gdy nie da rady ukryć zaczerwienień należy użyć korektora z zielonymi pigmentami. W ostateczności możemy również spróbować użyć mocno kryjącego podkładu.