Od jakiegoś czasu daje się zauważyć, że jedzenie jest mocno przetwarzane, a jego termin spożycia utrzymuje się na wręcz ekstremalnie dużym poziomie. Warto jednak wspomnieć, że wielu naukowców prowadzi profesjonalne badania związane z postrzeganiem żywności np. przez zwierzęta. Wyniki tych eksperymentów zaskakują wszystkich konsumentów, chociaż są bardzo rzadko udostępniane opinii publicznej. Zwierzęta, nawet te uważane za wszystkożerne nie dotykają jedzenia mocno naszpikowanego chemikaliami. Uważają je po prostu za truciznę. To oczywiście pewnego rodzaju hipoteza, ale można uznać ją za prawdziwą, ponieważ potwierdza to wiele niezależnych jednostek badawczych. Jeżeli taka sytuacja będzie się utrzymywać z łatwością można sobie wyobrazić co w takim wypadku stanie się z organizmem człowieka, który spożywa przez całe życie właśnie taką żywność, bo nie stać go, aby poprawić jej jakość. Jak wiadomo przyjemności kosztują i trzeba zdobyć na nie jakoś środki. Podsumowując skoro zwierzęta wyczuwają złą żywność, a my z zapałem ją spożywamy coś definitywnie jest w tym obszarze nie tak i należy podjąć działania przeciwdziałające, a raczej typowo profilaktyczne.