Podkład, trochę różu, cienie na oczy- z akcesoriów do makijażu- różnego rodzaju pędzli- korzystamy na co dzień, dlatego warto zadbać o ich higienę i prawidłowe przechowywanie. Bo o ile o demakijażu i oczyszczeniu twarzy pamiętamy- tak o oczyszczeniu narzędzi, niekoniecznie. A przecież na włosiu zostają resztki pudru, naskórka, pot, łój, tworząc idealne warunki dla rozwoju bakterii. Prawidłowe utrzymanie narzędzi do makijażu pomaga uniknąć problemów dermatologicznych.
Warto zaopatrzyć się w profesjonalny szampon do pędzli. Nie tylko usunie on resztki kosmetyków, nawet tych wodoodpornych, ale tez dezynfekuje i konserwuje włosie. Pędzle do pudru, różu, czy aplikatory do cieni wystarczy czyścić dwa razy w tygodniu (chyba, że mamy tendencje do alergii lub wyjątkowo wrażliwą skórę). Pędzelek do podkładu najlepiej dezynfekować po każdym użyciu. Warto tez rozważyć spray do pędzelków- ten nie wymaga spłukiwania i świetnie sprawdzi się na przykład w podróży.
Po umyciu pędzelki należy zostawić do wyschnięcia- absolutnie nie powinno się „wspomagać” tego procesu suszarką, czy kaloryferem. Wyższe temperatury mają negatywny wpływ na stan włosia- mogą powodować strzępienie i wypadanie.
Istotnym dla żywotności narzędzi do makijażu jest również odpowiednie ich przechowywanie. Najlepsze dla pędzli jest etui wyposażone w kieszonki dopasowane do różnego rodzaju i wielkości pędzli. Grunt, by było na tyle duże, by nie zaginać włosia. Z kolei należy unikać przechowywania pędzli na łazienkowej półce- koszyczki i kubeczki w tym przypadku to kiepski pomysł. Po pierwsze- pamiętajmy, że wówczas osiada na włosiu kurz, wraz z roztoczami- a nie jest to coś, co warto aplikować na twarz. Ponadto zwiększona wilgotność powietrza panująca w łazience może znacznie skrócić żywotność pędzli.
